Po czterech godzinach wędkowania zaczęliśmy z Adamem się zastanawiać, czy sandacze biorą gdy jest wiatr i fala, czy to dobra pogoda na ryby. Dla wędkarza, jeśli dodamy jeszcze zimno - to pogoda na pewno nie jest przyjemna. My mogliśmy po wynikach połowu: cztery godziny łowienia i nawet "dotknięcia", dojść do wniosku, że taka pogoda nie sprzyja łowieniu sandaczy, fakt jest taki, że nie zważamy jaka jest pogoda, czy dobra na ryby, ale czy mamy czas i możliwość na wędkowanie, często nie bacząc, że w "taką pogodę" psa z budy by nie wygonił.
Wieczorny sms od Kuby, zweryfikował wątpliwości co do brania sandaczy gdy wieje i na rzece jest fala. Kuba złowił cztery sandacze: trzy ok. 60cm i jednego grubasa 88cm (waga 8,05kg). Kuba łowił w tych samych godzinach co my, tylko trochę wyżej. I jemu i nam wędkowanie utrudniała płynąca rzeką kra, a podnosząca się woda niosła sporo resztek roślinności - bez przerwy czepiających się prowadzonych woblerów.
Temperatura wody wynosiła niewiele ponad 2 stopnie Celsjusza. W poprzednim tygodniu woda w Narwi na całej długości zamarzła, wystarczył jeden tydzień mrozów w nocy z temperaturą poniżej -10. W grudniu za idealne warunki do połowów rekordowych sandaczy, uważam sytuację gdy po kilkudniowych mrozach następuje wyraźne ocieplenie, z temperaturą powyżej 0. W tym tygodniu nastąpiło ocieplenie, z temperaturą przez całą dobę powyżej 0, a koniec tygodnia był najcieplejszy. Teraz jeśli nie przyjdą duże mrozy - jest czas połowu największych sandaczy.
Wieczorny sms od Kuby, zweryfikował wątpliwości co do brania sandaczy gdy wieje i na rzece jest fala. Kuba złowił cztery sandacze: trzy ok. 60cm i jednego grubasa 88cm (waga 8,05kg). Kuba łowił w tych samych godzinach co my, tylko trochę wyżej. I jemu i nam wędkowanie utrudniała płynąca rzeką kra, a podnosząca się woda niosła sporo resztek roślinności - bez przerwy czepiających się prowadzonych woblerów.
Temperatura wody wynosiła niewiele ponad 2 stopnie Celsjusza. W poprzednim tygodniu woda w Narwi na całej długości zamarzła, wystarczył jeden tydzień mrozów w nocy z temperaturą poniżej -10. W grudniu za idealne warunki do połowów rekordowych sandaczy, uważam sytuację gdy po kilkudniowych mrozach następuje wyraźne ocieplenie, z temperaturą powyżej 0. W tym tygodniu nastąpiło ocieplenie, z temperaturą przez całą dobę powyżej 0, a koniec tygodnia był najcieplejszy. Teraz jeśli nie przyjdą duże mrozy - jest czas połowu największych sandaczy.
A gdziesz to lowicie takie piekne ryby ;-) ???
OdpowiedzUsuńWszyacy wiedza gdzie Dzieki takim celebrytom. No glupota. Nie lepiej cieszyc sie taka ryba prywatnie? Po co te artykuly? Dostajesz za to jakies pieniadze? A potem placz ze wedkarzy na miejscowce jak chinczykow na wolumenie.
OdpowiedzUsuń