Udany koniec czerwca sandacz 90+

Szczęście tym razem uśmiechnęło się do Artura. Właściwie był to jeden z ostaniach wypadów na sandacza, od lipca interesują nas wyłącznie sumy. Na sandacze przyjdzie kolej w październiku, od lipca nastawiamy się na sumy. Branie sandacza na dużą, 15 cm gumę Reno Killer na 15 gramowej główce, charakterystyczne targnięcia szczytówką podpowiadają z jakim przeciwnikiem mamy do czynienia. Ryba bardzo waleczna, jak na okres potarłowy, już dobrze odkarmiona i w bardzo dobrej kondycji.


Miarka na szybko pokazuje ponad 90 cm. Kilka ujęć i ryba wraca do rzeki. Zachęcam do wypuszczania dużych ryb, jest ich na prawdę niewiele i każdy taki okaz to duże przeżycie dla łowcy, dajmy też szansę innym na złowienie takiego okazu, a zwiększamy te szanse sami wypuszczając ryby.

Komentarze