Spinningowe Mistrzostwa Okręgu 2013

Finał zmagań Grand Prix o Mistrzostwo Okręgu w wędkarstwie spinningowym za 2013r. jest już historią. Mamy Mistrzów spinningu, którzy już w przyszłym roku będą bronić swoich tytułów a za kilka tygodni bronić będą swojego i naszego - spinningistów, honoru na Indywidualnych Mistrzostwach Polski rozgrywanych na zalewie Zegrzyńskim.

Historia tegorocznych mistrzostw miała trzy etapy: Wkra w Bądzynie, zalew rz. Sony w Nowym Mieście i finałowy na rz. Narew w Zambskach Kościelnych. Trzy różne akweny, na których wykazać trzeba było się wszechstronnością w spinningowym rzemiośle. Dzisiaj najlepsi, najwszechstronniejsi spinningiści naszego okręgu mogli na finale tych zmagań świętować a wszyscy pozostali ich uczestnicy wyciągnąć odpowiednie wnioski z popełnionych w trakcie rywalizacji błędów na następny rok.

Przed rozpoczęciem dzisiejszych zawodów w klasyfikacji generalnej (seniorów) panował dość duży tłok, choć pierwsza czwórka miała dość bezpieczną przewagę nad pozostałymi zawodnikami - straszny ścisk. Były niewielkie różnice punktowe pomiędzy zawodnikami. Z naszego Koła we czwórkę znajdowaliśmy się tuż za szóstką najlepszych jak dotąd zawodników…. bez szans raczej na podium.

U juniorów przedziwna sytuacja. Do tej pory tylko dwojgu zawodników udało się cokolwiek złowić. Mogło się zdarzyć tak, że nawet zawodnik, który do tej pory nie złowił ryby a wygra na Narwi mógł zostać Mistrzem Okręgu Juniorów. Musiało być spełnionych jednak kilka warunków. Juniorzy mieli zatem o co walczyć.

Przy tak niewielkich różnicach punktowych mogło się więc wszystko wydarzyć. Walka szła nie tylko o mistrzostwo i kolejne miejsca „na pudle”, ale także o pewny udział w przyszłorocznej edycji Grand Prix (najlepsza szóstka w przyszłym roku bez eliminacji w kołach ma zapewniony udział w zawodach okręgowych).










Tak więc już od zbiórki rozpoczęły się emocje, a na starcie dzisiejszych zawodów o godz. 7.00 stawiło się 28 seniorów i 11 juniorów. Pogoda w dniu zawodów nie bardzo nas rozpieszczała – było dość chłodno, przy znacznym zachmurzeniu i powiewał dość mocno wiatr. Treningi zawodników które miały miejsce na tydzień przed zawodami były obiecujące. Jednak od ich czasu do dnia zawodów wiele się zmieniło. Po bardzo obfitych opadach deszczu poziom wody w Narwi przez tydzień podniósł się ponad metr. W wielu miejscach był bardzo utrudniony, a czasami wręcz niemożliwy dostęp do koryta rzeki. Nawet gospodarze zawodów, koledzy z Koła PZW Pułtusk, byli mocno zaskoczeni takim stanem wody. Warunki trudne, ale jednakowe dla wszystkich.

O godz. 7.45 nastąpił start. Seniorzy łowili jedną pięciogodzinną turę, zaś juniorzy łowili o godzinę krócej. Mieliśmy także dodatkowy czas na rozejście się po łowisku. Po 5 godzinach łowienia pozostawało jeszcze 15 min czasu na dojście z kartą – rejestrem połowów do sędziego zawodów. Sędziów nie było wielu, jednak usługi jakie niesie technika (telefony komórkowe) sprawiały, że nie było problemów z pomiarem ryb i szybkim zwracaniem im wolności.

Pomocna w przemieszczaniu się sędziów po łowisku była także łódź, która w krótkim czasie pojawiała się u zawodników chcących okazać ryby do pomiaru. Poza tym sędziowie jak się okazało na podsumowaniu zawodów nie mieli zbyt wiele pracy. Niemal wszystkie ryby jakie złowiono to okonie. W rejestrach widniały jedynie dwa zapisy innych gatunków niż okoń – boleń 57,6 cm (szczęśliwy łowca – Mateusz Kuciński z Koła PZW w Nowym Mieście) i kleń 40,8 cm (złowiony przez prawdziwe „dziecko szczęścia” tej edycji Grand Prix – Marcina Jasińskiego z Koła PZW w Lubowidzu).


Wyniki zawodów na Narwi przedstawiały się następująco:

Seniorzy:

1. Mateusz Kuciński – Nowe Miasto ( 1 580 pkt.)
2. Marcin Jasiński – Lubowidz ( 710 pkt.)
3. Robert Olczak – Cieksyn ( 660 pkt.)

Aż dziewięciu seniorom i siedmiu juniorom nie udało się skusić żadnej rybki i zeszli o kiju z łowiska. Różnice punktowe za ryby pomiędzy zawodnikami były niewielkie i niejednokrotnie decydowały milimetry o pozycji końcowej w tych zawodach.

W kategorii juniorów nasi reprezentanci spisał się wyśmienicie. Szkoda, że wcześniej nie punktowali. Obaj uplasowali się w czołowej trójce tej tury. Krzysiek Kościński wygrał ją z wynikiem 190 pkt. a miejsce trzecie zajął Łukasz Kowalski z wynikiem 110 pkt.

Pełne wyniki zawodów na rz. Narew w Zambskach Kościelnych znajdują się w załącznikach: seniorzy, juniorzy.

Po podsumowaniu zawodów przyszedł czas na obliczenie końcowej klasyfikacji cyklu Grand Prix. Jak się okazało tytuł Mistrza Okręgu w kategorii juniorów zdobył kol. Kamil Wójtowicz z Koła PZW w Cieksynie. W kategorii seniorów Mistrzem Okręgu, debiutując w Grand Prix został bezapelacyjnie kol. Jarosław Rożnowski z Koła PZW w Opinogórze – mistrzom serdecznie gratulujemy i życzymy sukcesów na Mistrzostwach Polski.














Nasi reprezentanci wypadli bardzo przyzwoicie. W kategorii juniorów Krzysiek uplasował się ostatecznie na bardzo wysokim i zaszczytnym trzecim miejscu będąc II V-ice Mistrzem Okręgu. Łukasz Kowalski walczył do i uplasował się na wysokim piątym miejscu. Mamy nadzieję na ich kolejne wysokie lokaty w przyszłych edycjach zawodów.


Wśród seniorów w klasyfikacji końcowej mistrzostw już nie było tak wesoło. Po wielu latach dość dobrych występów naszych spinningistów przyszedł niestety „chudy” rok. Warto jednak zwrócić uwagę na klasyfikację końcową mistrzostw jak zacięta i wyrównana rywalizacja trwała do ich końca. Szczególnie w kategorii seniorów. O zajętych pozycjach w tym roku decydowały dosłownie pojedyncze punkciki, a w kilku przypadkach milimetry. Tak zaciętej, wyrównanej, trwającej do ostatnich chwil rywalizacji wielu zawodników nie było od lat. To cieszy i potwierdza, że poziom ciągle rośnie a zawodników liczących się w rywalizacji o najwyższe lokaty sukcesywnie przybywa. Oby tak w przyszłym roku.

Pełne wyniki Grand Prix Okręgu za 2013 rok znajdują się w załącznikach: seniorzy, juniorzy.

Na koniec gratulacje dla zwycięzców i życzenia powodzenia na Mistrzostwach Polski. Gratulacje także dla pozostałych zawodników. Serdeczne podziękowania należą się sędziującym nam przez cały cykl sędziom a także organizatorom (Zarządom Kół) poszczególnych tur.


Na koniec jeszcze prośba… Oczekuję od zawodników propozycji miejsc rozegrania przyszłorocznego cyklu Mistrzostw Okręgu (Wkra, Narew, jezioro) pod adresem: kraszewskislawomir@interia.pl

Zapraszamy do naszej Galerii, do obejrzenia pozostałych zdjęć z tych zawodów.

Tekst: Sławomir Kraszewski
Zdjęcia: Grzegorz Świętoń

Komentarze