Szczupak o wadze 10,68 kg i 116 cm długości

Zaraz po zacięciu ryba przykleiła się do dna i nie mogłem jej od niego oderwać. Czułem, że nie będzie to łatwy pojedynek. Wtedy adrenalina zrobiła swoje i serce zaczęło mi walić jak młot. Wędzisko wygięło się, a z kołowrotka wysuwała się plecionka. Ryba przepływała z lewej burty na prawą. Była bardzo silna i energiczna. 20 minutowa walka z drapieżnikiem zakończyła się pomyślnie i tata podebrał go podbierakiem. Okazało się, że jest to ogromny szczupak o wadze 10, 68 kg i miał 116 cm długości.


Rafał Dylewicz

Komentarze