Wiosenny połów ryb

Wczesną wiosną gdy duża Narew niesie ze sobą roztopową wodę, a z nią pnie drzew, gałęzie wybieram się na jej odnogę tzw. Starą Narew. Tam łatwiej złowić rybę. Głównie z dwóch powodów. Po pierwsze w odnodze ryby chronią się przed wysoką wodą, a po drugie nadchodzi czas tarła, które odbędzie się właśnie w starorzeczach. Ryby łowi się głównie przy brzegu w płytkiej wodzie do 1,5 metra. Gdzie jest ona nagrzana przez słońce.
Wędki

Łowiąc ryby wybieram wędki z kołowrotkiem, a że łowię na w niewielkiej odległości od brzegu używam odległościówki o długości 4,2 metra. Dobre będą też zwykłe teleskopowe spławikówki. Łowię na 2 gramowy spławik w kształcie gruszki. Przypony stosuję o długości 25cm. Na kołowrotek nie nawijam żyłki grubszej niż 0,16 mm, bowiem ta średnica w zupełności wystarczy. Przypony przygotowuje w domu, zawsze biorę ich duży zapas. Mam je powiązane od 0,08 mm do 0,12mm. Haczyki dobieram odpowiednio do wielkości przynęt na jakie łowię.
Tylko robaczki

Wczesną wiosną najskuteczniejszą przynętą są żywe larwy chruścika (tzw. kłódki), których w starej Narwi nie brakuje i łatwo je znaleźć. Kolejną dobrą przynętą są czerwone robaki. Zużywam kilogram zanęty w ciemnym kolorze i dodaję do niej płatki owsiane, często gdy uciąg wody jest duży dodaję glinę. Później gdy brania ustają donęcam niewielkimi kulkami.
Łowiąc wiosną nie nastawiam się na konkretny gatunek. Często łowi się płocie, ale biorą także leszcze lub jazie nawet takie po 30cm. W kwietniu często jest zimno rano dlatego ryby lepiej biorą w południe gdy woda się trochę ogrzeje.

Sebastian

Komentarze